Bezpieczeństwo na Sri Lance po kryzysie w 2022 roku – czy jest się czego obawiać? Czy Sri Lanka jest bezpieczna dla turystów? Czy można jechać na Sri Lankę w 2023 roku? Jakie zagrożenia czekają na Sri Lance i jakie jest oficjalne oświadczenie MSZ? Czy lepiej odwołać wyjazd na Sri Lankę?
Bezpieczeństwo na Sri Lance po kryzysie w 2022, to obecnie jeden z głównych problemów turystów. Jeżdżę na Sri Lankę już od niemal 10 lat. Znam tę wyspę, mam tam mnóstwo znajomych i staram się śledzić na bieżąco wydarzenia w kraju, choć nie zawsze je komentuję (i przyznam, że nie zawsze są one łatwo dostępne). Tym razem jednak sytuacja jest wyjątkowa, więc postanowiłam (specjalnie z opóźnieniem, żeby poczekać na rozwój wypadków) napisać długi post na temat aktualnej sytuacji i bezpieczeństwa na Sri Lance.
Zdaję sobie sprawę jednak, że sama pasja i miłość do Sri Lanki to za mało, żeby wydać rzetelną opinię dotyczącą obecnych warunków w kraju. Dlatego przeczytałam tony artykułów, raportów i oficjalnych oświadczeń wydanych na Sri Lance, w Polsce i wielu innych krajach na świecie. Starałam się przygotować ten post jak najrzetelniej, żeby odpowiedzieć na pytanie czy Sri Lanka jest bezpieczna. W tym celu skorzystałam z różnych, niezależnych od siebie źródeł.
Jeśli jedziecie na Sri Lankę, przeczytajcie koniecznie mój wpis Sri Lanka informacje praktyczne! Sprawdźcie również pogodę i kiedy jechać na Sri Lankę. Na blogu znajdziecie też listę atrakcji, które warto zobaczyć na Sri Lance.
Spis treści
Czy Sri Lanka jest bezpieczna?
Choć podróżowałam na Sri Lankę zwykle sama, zawsze czułam się bardzo bezpiecznie. To właśnie tam w 2014 wybrałam się na swoją pierwszą pozaeuropejską podróż solo z plecakiem. I Sri Lanka zrobiła na mnie wrażenie kraju bardzo bezpiecznego i odpowiedniego na pierwszą podróż z plecakiem. Dzięki zaufaniu, którym obdarzyłam Lankijczyków, udało mi się przeżyć całkiem fajną przygodę w dżungli! 🙂
Co prawda zdarzały się przypadki naciągania (tutaj przeczytasz mój wpis o naciąganiu na Sri Lance), ale ogólnie ludzie zwykle byli bardzo pomocni, przyjaźni i uśmiechnięci. Nigdy nie czułam większego zagrożenia. Nawet mimo to, że jako blondynka nie ukryję się w tłumie. Tutaj możecie przeczytać więcej o tym jak to jest być białą kobietą podróżującą solo po Sri Lance.
Oczywiście, podstawowe środki ostrożności trzeba zachować wszędzie, a ja sama staram się nie kusić losu. Uważam na rzeczy osobiste i nie podróżuję po zmroku, jeśli nie mam zarezerwowanego noclegu. Szanuję lokalne zwyczaje i ubieram się tak, jak wymaga tego sytuacja. Jeszcze nie zdarzyło się, żebym czuła gdzieś jakieś poważne zagrożenie.
Przez lata podróży na Cejlon widziałam rozwój Sri Lanki jako kierunku turystycznego i szybko zachodzące na miejscu zmiany. Szczególnie w jej północnej i wschodniej części, gdzie prowadzono najwięcej działań wojennych (chodzi o wojnę domową z Tamilskimi Tygrysami). Po wojnie było spokojnie, na wyspę przyjeżdżało coraz więcej turystów, powstawały nowe hotele i agencje turystyczne. Coraz więcej Lankijczyków szukało pracy w turystyce. Od zakończenia wojny 14 lat temu zatrudnienie w branży turystycznej w tym kraju wzrosło o 500%. Statystyki z roku na rok pokazywały wzrost liczby turystów odwiedzających kraj. Pod koniec 2018 roku magazyn Lonely Planet ogłosił Sri Lankę najbardziej atrakcyjną destynacją roku 2019, co jeszcze bardziej podniosło zainteresowanie wyspą.
Lepiej być nie mogło?
Do kwietnia 2019 roku, kiedy na Sri Lance przeprowadzono serię ataków terrorystycznych. A po tym wydarzeniu, Sri Lankę jakby dosięgła jakaś klątwa. Niecały rok później wprowadzono stan pandemii i do końca 2021 roku Sri Lanka praktycznie nie przyjmowała turystów, a kiedy już zaczęła się otwierać, to kraj pogrążył się w kryzysie polityczno-gospodarczym.
Sri Lanka już od ponad 3 lat z utęsknieniem wypatruje turystów, którzy najmocniej napędzają gospodarkę tego rozwijającego się kraju. Jednak czy Sri Lanka obecnie jest bezpieczna? Czy można jechać na Sri Lankę w 2023 roku?
Kryzys 2022 – jak to tego doszło?
Nie będę się już rozwijać nad poprzednimi kryzysami. W skrócie przypomnę: najpierw w Wielkanoc 2019 doszło do zamachów terrorystycznych, które mocno spowolniły turystykę. Niecały rok później ta stanęła całkowicie na wskutek pandemii. Kraj otworzył się ponownie na przyjmowanie turystów dopiero jesienią 2021 roku, jednak pierwsze wymagania dotyczące wjazdu wcale nie były zachęcające. Zniesiono je (przynajmniej częściowo – dla w pełni zaszczepionych) w 2022 roku.
I kiedy już myślałam, że wreszcie „moja” Sri Lanka stanie na nogi, to kraj pogrążył się w kryzysie gospodarczo-politycznym, który był tylko kwestią czasu. Problemy na Sri Lance narastały przez lata, tylko do tej pory były zamiatane pod dywan, a pandemia i załamanie gospodarcze odsłoniły je i czara goryczy wreszcie się przelała.
Co takiego dokładnie się stało? O tym kryzysie mógłby powstać cały artykuł, a już takich pełno, więc nie będę się powtarzać (możecie taki przeczytać m.in. na Rzeczpospolitej). W skrócie tylko powiem, że do kryzysu doprowadziła polityka (i korupcja) prowadzona przez klan Rajapaksów (swojego czasu jeden brat był prezydentem, drugi premierem… zaraz, czy to nie brzmi znajomo?).
Doszło do ogromnego zadłużenia kraju u Chin przez zbyt ambitną realizację projektów infrastrukturalnych, takich jak nowy port czy lotnisko. Tuż przed pandemią mocno obniżono podatki, a następnie pandemia zatrzymała turystykę – jedną z głównych gałęzi gospodarki. Na domiar złego w 2021 roku rząd Sri Lanki zakazał importu nawozów sztucznych, żeby Sri Lanka była teraz bardziej eko, co tak naprawdę doprowadziło do załamania upraw.
W ten sposób nie tylko skończyły się na wyspie pieniądze, ale też jedzenie. Oczywiście jest to duże uproszczenie, bo fizycznie ani jedno, ani drugie się nie wyczerpało. Ale ceny żywności poszły mocno w górę, kurs rupii lankijskiej poleciał na łeb, a do tego na wyspie zaczęło brakować paliwa, gdyż Sri Lanka nie ma jak zapłacić za jego import.
No i w końcu ludzie się wkurzyli i masowo wyszli na ulice Kolombo.
Bezpieczeństwo na Sri Lance po kryzysie 2022
Tak, przez chwilę na Sri Lance było gorąco. Prezydent Rajapaksa uciekł z kraju, a Lankijczycy szturmem wdarli się do pałacu prezydenckiego, pływali w jego basenie, korzystali z siłowni itp. I od razu zaznaczę – nie, nie wszyscy Lankijczycy reprezentują taki poziom.
I nie, nie siedzą dalej w tym pałacu. Całe to wydarzenie trwało może 2 dni, a potem na Sri Lankę wrócił spokój.
Co mnie najbardziej wkurza w tej sytuacji, to komunikaty z mediów – patrzcie, jak źle jest teraz na Sri Lance! A co potem? Potem, to już nikogo nie interesuje. Po co mówić ludziom, że teraz jest już dobrze i spokojnie, i w sumie można tam jechać na wakacje? Przecież tego nikt nie będzie oglądał. Odbiorcy masmediów potrzebują krwi, emocji i dramatu, a nie jakichś tam pozytywnych informacji.
W efekcie media przestały informować, co obecnie dzieje się na Sri Lance. A odbiorcy zostali pozostawieni z właśnie takim przeświadczeniem: żeby nie jechać.
A ja czasem dostaję w mailach takie pytania o bezpieczeństwo, że ręce załamuję. Nie, Lankijczycy nie biegają teraz z maczetami po ulicach za każdym białym, żeby go obrabować. Aż tak źle nie jest, choć pamiętajcie, że np. w turystycznych miejscowościach drobni kieszonkowi złodzieje mogą być nieco bardziej aktywni. Trzymajcie swoje rzeczy przy sobie, schowajcie portfel głębiej, a pieniędzy i dokumentów nie noście wszystkich razem. Kieszonkowcy grasują wszędzie na świecie, i w Barcelonie, i na Sri Lance. To nie jest powód, żeby całkowicie zrezygnować z wyjazdu do tego pięknego kraju.
Wszyscy moi znajomi potwierdzają: na Sri Lance jest spokojnie. Życie toczy się dalej. Oczywiście, nastroje społeczne znowu mogą eskalować, choć takich rzeczy spodziewałabym się głównie w dużych miastach, a przecież nikt nie jedzie na Sri Lankę po to, żeby siedzieć wielkim Colombo. Gdyby jednak do tego doszło to unikajcie zgromadzeń czy tłumów na ulicach. Nie szukajcie na siłę kłopotów.
Sytuacja z paliwem, żywnością i cenami
Jestem cały czas w kontakcie z moimi lankijskimi znajomymi i kontrahentami. Jak wygląda sytuacja na miejscu? Czy na Sri Lance jest bezpiecznie? Wszyscy mówią: tak, jest spokojnie, przyjeżdżajcie.
Dopytuję o ceny żywności, o to, czy transport na wyspie jest możliwy, bo przecież brakowało paliwa.
Tak, przez chwilę tak było, ale nawet wtedy dało się to załatwić pod stołem. Obsługa zagranicznych turystów ma pierwszeństwo.
Więc dostałam takie pytanie, czy to (cytuję) jest etyczne, żeby teraz jechać i korzystać z ich paliwa, skoro nawet dla nich brakuje?
Słuchajcie, turystyka to jest bardzo długi łańcuch. Obsługa turystów to nie jest tylko hotel. To wizy, bilety wstępów do różnych atrakcji, to przewodnicy, hotele, restauracje, kierowcy, sprzedawcy pamiątek, lokalne wycieczki, masażyści. Turystyka na całym świecie pośrednio i bezpośrednio tworzy ok. 30% miejsc zatrudnienia.
Jeśli rezygnujecie z wyjazdu, bo nie chcecie „korzystać z ich paliwa, skoro im samym go brakuje”, to pozbawiacie zatrudnienia nie jedną, a kilkadziesiąt osób pośrednio zaangażowanych w wasz wypoczynek. Czy to jest etyczne?
A tak w ogóle, to już nie jest z tym paliwem tak źle. Dostawy wznowiono, jedzenia nie brakuje. Ewentualnie mogą zdarzyć się w ciągu dnia przerwy w dostawach prądu, jednak hotele i niektóre pensjonaty mają swoje generatory prądu.
Ponadto warto wspomnieć, że kurs rupii lankijskiej bardzo spadł, więc teraz – mimo że ceny niby poszły w górę – wyjazd może być jeszcze tańszy. 1000 Rs to obecnie ok. 12 zł (stan na 5. grudnia 2022), a przed pandemią 1000 Rs wynosiło ok. 23 zł. I tak, jeśli podróżujecie budżetowo, to ciągle możecie znaleźć pokój za 1500 czy 2000 Rs.
I pamiętajcie, że teraz turystów jest o wiele mniej niż w czasach przed pandemią. Najbardziej turystyczne miejsca dosłownie świecą pustkami, jak np. Sigiriya, gdzie czasem na szczyt Lwiej Skały ustawiały się kolejki setek turystów. Teraz jest idealny moment na zwiedzanie Sri Lanki.
Bezpieczeństwo na Sri Lance – ostrzeżenie MSZ
Obecnie zarówno polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, jak i MSZ-y w innych krajach oświadczają, żeby podczas wyjazdu na Sri Lankę po prosty zachować większą ostrożność (źródło tutaj).
Żaden kraj definitywnie nie odradza wyjazdu na Sri Lankę. Po prostu bądźcie bardziej ostrożni.
Pamiętajcie też, że na Sri Lance nie ma polskiej placówki dyplomatycznej. Gdyby coś się działo (np. kradzież paszportu), co wymagałoby udania się przez Was do ambasady, to pamiętajcie, że jako obywatele Unii Europejskiej mamy prawo skorzystać z pomocy placówek dyplomatycznych innych państw członkowskich.
Swoje placówki dyplomatyczne na Sri Lance posiada 5 krajów członkowskich Unii Europejskiej: Francja, Niemcy, Włochy, Holandia i Rumunia. Dokładne adresy tych placówek znajdziecie na stronie Komisji Europejskiej.
Czy można jechać na Sri Lankę w 2022/2023?
Teraz właśnie Sri Lanka najbardziej nas potrzebuje. Ta sytuacja, kiedy turystyka – jedna z głównych gałęzi gospodarki tego kraju – praktycznie się załamała, trwa już ponad 3 lata.
To ponad 3 lata stresu, niepewności i wyczekiwania z utęsknieniem zmiany i stabilizacji u tych, którym zagraniczni turyści dawali chleb i szanse na lepsze życie.
Wiele sklepów, pensjonatów, restauracji czy agencji turystycznych musiało zostać zamkniętych, zwolnić część pracowników lub obniżyć ich wynagrodzenie do minimum przez brak turystów i przychodów. Jednak otrzymuję wciąż wiadomości od moich współpracowników ze Sri Lanki, że turystyka powróciła i coraz więcej miejsc zaczyna znowu działać.
Nasze podróże na Cejlon to ich zarobek i szanse na lepszą przyszłość. Jadąc tam na wakacje możemy pomóc Sri Lance wreszcie stanąć na nogi.
Powstał też związek, który założył portal www.lovesrilanka.org, a jego celem jest publikowanie informacji i aktualizacji na temat bezpieczeństwa na Sri Lance w okresie rekonwalescencji kraju. Tam znajdziecie wszelkie aktualne informacje na temat paliw, cen, protestów czy ogólnej sytuacji na Sri Lance.
Uruchomiono też hasztag na Instagramie #lovesrilanka. Można pod nim zobaczyć najnowsze posty turystów odwiedzających Sri Lankę. Przekonajcie się sami czy Sri Lanka jest bezpieczna na ten moment!
Na Facebooku jest również grupa Sri Lanka – polska grupa entuzjastów Cejlonu. Tam można przeczytać ostatnie relacje ze Sri Lanki, a także zadawać pytania na bieżąco. Pytania i komentarze na temat bezpieczeństwa na Sri Lance pojawiają się tam bardzo regularnie.
Jeśli chcecie poznać moją opinię, to zdecydowanie nie odkładałabym podróży na Sri Lankę. Ja nie wątpię czy Sri Lanka jest bezpieczna. Po opiniach moich znajomych widzę, że Lankijczykom jak najbardziej zależy na turystach. Potrzebują nas. I myślę, że z tego powodu jeszcze bardziej zadbają o bezpieczeństwo i komfort swoich zagranicznych gości. I dlatego teraz właśnie podróż na Sri Lankę to może być szczególnie wyjątkowe doświadczenie.
Właśnie jesteśmy w Kolombo. Jutro startujemy z tradycyjną trasą do Sigiriyi i potem na południe na plaże. Będziemy tu 3 tygodnie i mamy nadzieję, mieć tylko cudowne wspomnienia.
czy podroz samej matki z dwojgiem 10 latkow na 3 tyg bedzie bezpieczna? myslalam o koncowce roku czyli swieta i sylwester. caly czas sie zastanawiam…
Przepraszam za późną odpowiedź, jakoś umknął mi Twój komentarz. Tak, jak najbardziej będzie bezpieczna taka podróż, Sri Lanka ogólnie jest bezpiecznym krajem 🙂 jeśli będziesz mieć więcej pytań pisz na maila! pozdrawiam!
Ja już dawno myślałam o Sri Lance, ale bilety kupiłam jakiś tydzień po zamachach, kierując się właśnie myślą, że teraz jeszcze bardziej Lankijczycy potrzebują turystów i tym, że ruch turystyczny w popularnych destynacjach będzie mniejszy, więc przyjemniej się będzie zwiedzać 🙂
Dokładnie!!! Na szczęście turyści na Sri Lankę wracają licznie, więc wszystko jest na dobrej drodze, żeby było lepiej!
Cześć 😊😁
Nasza „czwórka ” obecnie przebywa na Sri Lance. POTWIERDZAMY z całą stanowczością, że na Sri Lance jest bezpiecznie! Jesteśmy na wyspie 4 dzień i przejechaliśmy z prywatnym kierowcą i jego busem większość atrakcji. Na wyspie jest bardzo tanio i smacznie. Lankijczycy są bardzo mili i uprzejmi dla turystów. Jesteśmy zachwyceni Sri Lanką i mieszkańcami. Wysłuchaliśmy wielu historii ludzi, którzy utrzymywali całe rodziny z turystyki. Ich sytuacja uległa gwałtownemu pogorszeniu a wiele rodzin straciło źródło utrzymania po atakach. Uważamy, że to najlepszy moment aby odbyć właśnie tu i teraz podróż życia! Ceny spadły znacząco w porównaniu do ubiegłych lat. A bezpośrednie połączenie z Warszawy pozwala dostać się tu łatwy i szybki sposób. Wizy są za darmo! Pamiętajcie, że Sri Lanka to Najlepsza destynacja 2019 roku wg wielu rankingów! Gorąco polecamy a my wracamy do planowania jutrzejszego dnia na Sri Lance 😁 Aga, Nati, Maciek i Wojtek
Serdecznie dziękuję za komentarz!!! 🙂
Wyjechaliśmy ze Sri Lanki po 3 tygodniach podróży na kilka dni przed atakami. Pękło mi serce, bo jeszcze chwilę temu byliśmy w Negombo i przykro słyszeć, że coś tak strasznego spotkało tych cudownych ludzi. Zakochałam się w Sri Lance po uszy i wiem, że tam wrócę. Może nie szybko, bo w końcu świat ma tyle pięknych miejsc do zobaczenia, ale kiedyś na pewno. Niespotykana dobroć tych ludzi…
Dzięki za komentarz! Tak, to cudowny kraj i mam nadzieję, że szybko podniesie się z tych wydarzeń!
Witam
Chcemy z dzieckiem 11L. wybrać się albo w grudniu (święta B.N.) albo w styczniu (ferie 11-25)na jakieś 12-14dni Czy okolice Kolombo będą dobre? Samodzielnie organizowany trip
Nie, są inne, zdecydowanie ładniejsze, spokojniejsze i czystsze plaże na Sri Lance niż zachodnie wybrzeże, a szczególnie okolice Colombo. Nie polecam też zostawać w jednym miejscu na cały okres pobytu, bo dużo czasu stracicie na dojazdy, a niektóre miejsca też warto zwiedzać np. z samego rana. Raczej polecam wypoczynek-zwiedzanie-wypoczynek albo zwiedzanie na początku, a wypoczynek na końcu. 🙂
Mam podobne zdanie, szczegolnie ze mam zaprzyjaznionych Lankijczykówi wiem jak im teraz trudno jest finansowo. Bylam na wyspie dwa razy w ciagu ostatniego roku (przed zamachami akurat ) i chetnie pojade jeszcze nie raz.
Świetny artykuł- jako podróżnik (53 kraje) wahałem się co do wyjazdu na Sri Lankę lecz jednak zaryzykuję i z grupą przyjaciół lecę w listopadzie z pozdrowieniami Piotr
Polecam gorąco Sri Lankę i życzę udanego wyjazdu! 🙂
Cześć, chciałabym się wybrać z mężem na Sri Lanke w połowie stycznia na około 10 dni. Z Twojego bloga już wiem, że ze względu na pogodę powinniśmy kierować się na południe wyspy lub południowo zachodnia część. Możesz polecić jakieś miejscowości, które będą dobrą bazą wypadową a przy okazji będą przy plaży? Pytam bo nie jesteśmy super doświadczonymi turystami i raczej podczas pobytu nie chcemy zmieniać miasta i hotelu. A drugie pytanie, czy na Sri Lance jest sens wynajmować auto?
Hej! Tak, jest sens wynajmować auto z prywatnym kierowcą, szczególnie jeśli nie jesteście doświadczonymi podróżnikami i macie tylko 10 dni na Sri Lance. Pomagam w organizacji prywatnych wyjazdów, więc jeśli jesteście zainteresowani moim doświadczeniem, piszcie. Więcej szczegółów tutaj: https://plecakiwalizka.com/sri-lanka-pomoc-organizacji-wyjazdu/ 🙂 Nie ma też jednego miejsca na plaży, z którego byłoby Wam wygodnie zwiedzać resztę kraju, bo dojazdy zajmą Wam dużą część czasu. 🙁