Ani – średniowieczna metropolia, o której nie słyszeliście
Główna ulica jest duszą miasta, skupia tu najważniejsze sklepy. Pachnie orientalnymi przyprawami, nie można wzroku oderwać od worków wypełnionych kolorowymi proszkami. Na każdym kroku słychać inny język – chociaż Ani nie leży na przecięciu najważniejszych szlaków handlowych świata, to warto tu przyjechać ze swoimi drogocennymi produktami, bo można nieźle zarobić….
Czytaj dalej