Komfort życia w zimowej Granadzie
Kiedy podróżuję po jakimś kraju, to tworzę stamtąd teksty z podróży. Praktyczne, jak to zorganizować, co zobaczyć, gdzie spać i ile kosztują przejazdy lokalnym autobusem, bla bla bla. Ale kiedy gdzieś mieszkam, to tworzę dla Was wpisy z punktu widzenia ekspaty. Zamiast „gdzie zjeść” macie „który supermarket jest najtańszy.”
Czytaj dalej