Hiszpania, miesiąc 8: koniec wolontariatu i Andaluzja
Mam wrażenie, że dopiero co wczoraj przyjechałam do Granady, a tu już minął maj, ostatni miesiąc mojego wolontariatu. Nawet nie zauważyłam kiedy stuknęło osiem miesięcy w Hiszpanii!
Czytaj dalejNazywam się Hanna i witam Cię na moim blogu, który prowadzę już od 10 lat! Życie zaczyna się tam, gdzie kończy się strach - tym mottem się kieruję, co zwykle prowadzi mnie do dość zwariowanych sytuacji. Opisuję tu moje podróże, realia życia na emigracji, publikuję przewodniki i dzielę się podróżniczo-blogowym doświadczeniem. Rozgość się i zostań na dłużej!
Poznaj mnie lepiejMam wrażenie, że dopiero co wczoraj przyjechałam do Granady, a tu już minął maj, ostatni miesiąc mojego wolontariatu. Nawet nie zauważyłam kiedy stuknęło osiem miesięcy w Hiszpanii!
Czytaj dalejŁaaaaaał! Łałałałał! Albo nawet jak powiedział Borat: łała łi ła! Siedem miesięcy w Hiszpanii za mną. Przede mną ostatnia prosta w Granadzie: za miesiąc kończę mój wolontariat i stąd wybywam. Szczegóły później, najpierw podsumujmy ten kwiecień, bejbe!
Czytaj dalejNie mam pojęcia kiedy minął marzec. Mam wrażenie, że dopiero wczoraj wrzucałam podsumowanie mojego piątego miesiąca w Hiszpanii, nagle budzę się, a tu już trzeba pisać podsumowanie miesiąca szóstego. Wow.
Czytaj dalejGuadix, niewielka miejscowość znana z domów wydłubanych w miękkich skałach, leży zaledwie godzinę drogi od Granady w Andaluzji. Nie jest duża, więc dzień tutaj na pewno wystarczy. Co zobaczyć w Guadix i czy warto w ogóle tam jechać – o tym przeczytacie w dzisiejszym poście.
Czytaj dalejSri Lanka to tropikalny kraj położony zaledwie kilka stopni nad równikiem. Jaki klimat panuje na Sri Lance? Jaka pogoda występuje w styczniu, jaka pogoda w lipcu, a jaka w innych miesiącach? Co to jest pora monsunowa (pora deszczowa) i czym się charakteryzuje? Kiedy jechać na Sri Lankę? Odpowiedzi na te wszystkie pytania, a także…
Czytaj dalejJestem w Hiszpanii już 5 miesięcy i nawet nie wiem, kiedy to minęło. Niestety, mimo mojego urodzinowego miesiąca, jakim był luty, ten post wcale nie będzie pełen tęczy i jednorożców. Postaram się jednak narzekanie skrócić do minimum. 😉
Czytaj dalejKończę dzisiaj 31 lat i z tej okazji publikuję na blogu jedną z najważniejszych rozmów w moim życiu. Co prawda odbyła się ona już rok temu, kiedy jeszcze byłam w Wietnamie, ale potrzebowałam dojrzeć, żeby ją tutaj umieścić. Wiem jednak, że była ważna, bo przez kolejne dni wypełniała mnie ona bardzo ciepłą, pozytywną energią…
Czytaj dalejStyczeń, mój czwarty miesiąc w Hiszpanii, ma się powoli ku końcowi. Ostatnio z dość dużym opóźnieniem opublikowałam na blogu podsumowanie roku 2018, więc nie będę się powtarzać tutaj, dlaczego w ostatnich miesiącach byłam tak nieaktywna na blogu. Skupmy się na styczniu, bo w tym miesiącu mogłam sobie bardzo dużo przemyśleć.
Czytaj dalejJestem! Żyję! Ostatnio byłam bardzo mało aktywna zupełnie nieaktywna na blogu, bo przytłoczyło mnie życie offline, ale właśnie wracam do Was z najnowszym tekstem. I choć wiem, że nikt już w ogóle nie pamięta o roku 2018, to te coroczne podsumowania są moją małą tradycją. I mimo że teraz już bliżej do lutego niż do zeszłego roku,…
Czytaj dalej