Zjeździłam Izrael wzdłuż i wszerz, a na koniec mojej podróży zostawiłam sobie Tel Awiw. Najbardziej zwariowane, wyluzowane i zaskakujące miasto w Izraelu. Sprawdźcie, za co je kocham!
Tel Awiw był zakończeniem mojej podróży po Izraelu. Z moich dwóch miesięcy postanowiłam tu spędzić całe dwa tygodnie. Na początku planowałam pracować w pensjonacie pod TLV, ale okazało się, że kogoś przyjęto na moje miejsce. Szybko więc znalazłam inną pracę w hostelu w Starej Jaffie.
I te dwa tygodnie sprawiły, że nie tylko chcę wrócić do Tel Awiwu, by spędzić tam dużo więcej czasu, ale wracać regularnie. Na szczęście od czerwca LOT zaczyna latać do Izraela, aż dwa razy dziennie. Co więcej, umożliwia podróż z 5 polskich miast: Gdańska, Lublina, Poznania, Wrocławia i Warszawy. Nic, tylko szukać biletów dla siebie!
Spis treści
Tel Awiw – stolica zabawy i nocnego życia
Na początku byłam lekko przerażona charakterem mojego hostelu, który słynął za bardzo imprezowe miejsce. Jednak już dzień po moim przyjeździe okazało się, że chyba nie mogłam lepiej trafić. Poznałam tam ludzi, którzy odkryli przede mną klubową i artystyczną twarz Tel Awiwu, czyli to, co jest właśnie wizytówką tego miasta.
Niewiele osób wie bowiem, że Tel Awiw to nie tylko finansowa i dyplomatyczna stolica Izraela. Może i mieszczą się tutaj siedziby największych firm i ambasad, ale Białe Miasto jest przede wszystkim stolicą kulturalną. To życie nocne.
Warto tutaj wspomnieć, że Izrael to mieszanka, którą trudno nam pojąć (dlatego tak bardzo mnie fascynuje!). Z jednej strony mamy ortodoksyjnych Żydów, którzy wyglądają jakby przez przypadek trafili do Tel Awiwu prosto z XIX wieku. Można ich poznać po charakterystycznych strojach. Są konserwatywni i żyją w swoich hermetycznie zamkniętych gminach. To ich trochę odizolowuje od reszty społeczeństwa, ale jednocześnie pozwala zachować swoją ciekawą kulturę i tradycje. Ale o Chasydach i innych ruchach religijnych w Izraelu mogłabym długo i namiętnie, a nie o tym dzisiaj chciałam.
Z drugiej z kolei strony mamy młode pokolenie, które jedyne czego pragnie, to cieszyć się życiem. A jak lepiej to robić, jeśli nie przez zabawę?
Dlatego na ulicach Tel Awiwu o każdej porze dnia i nocy, w każdym dniu tygodnia, zobaczymy knajpy i kluby pełne ludzi. W ogóle wydaje się, że niedziela tu nie istnieje, każdy dzień jest dobry, żeby się bawić. Jadąc do Tel Awiwu, skupmy się więc nie tylko na zwiedzaniu, ale też spróbujmy życia nocnego – tego, co w TLV najlepsze! Śmiało mogę polecić takie kluby jak Lima-Lima czy Valium, jeśli wolimy coś bardziej mainstreamowego.
Tel Awiw: kultura, sztuka, galerie
Jeśli natomiast wolimy coś spokojniejszego, ale jednocześnie żądamy wrażeń estetycznych, to Tel Awiw jest na to idealnym miejscem. Pełno tutaj galerii sztuk i tymczasowych wystaw.
Perełką jest dzielnica Florentin pełna niesamowitego street artu. I chociaż sztuka uliczna nie jest może moją ulubioną dziedziną sztuki, to osobiście uważam, że Florentin trzeba zobaczyć, bo ilość i jakość graffiti tam po prostu rzuca na kolana.
Chcąc też poznać sztukę Izraela, warto wybrać się do Muzeum Sztuki Tel Awiwu, gdzie znajdziemy dzieła (nie tylko obrazy, ale też rzeźby) związane z kulturą żydowską, jak również Picassa, Van Gogha czy Chagalla. Poza tym muzeum organizuje wiele tymczasowych eventów, które na bieżąco można sprawdzać na ich stronie internetowej.
Co zobaczyć w Tel Awiwie w 1 dzień? Główne atrakcje
Jafa
Tel Awiw to stosunkowo nowe miasto, dlatego nie spodziewajmy się wiekopomnych zabytków. Jeśli chcemy szukać historii, to szukajmy jej w Starej Jafie, gdzie znaleziono pozostałości z epoki brązu, czyli ok. 1500 r. p.n.e. Tutaj swoje statki cumowali Egipcjanie, Grecy, Persowie, krzyżowcy z Europy, Turcy i Arabowie. Do połowy XIX w. było to niewielkie portowe miasto, ale w latach 70. XIX w. liczba mieszkańców wzrosła, co było spowodowane głównie ruchem syjonistycznym i przybywaniem nowych osadników żydowskich ze świata.
Dlatego Stara Jafa to dzisiaj dzielnica zabytkowa i tutaj spotkamy się z przeszłością. Warto ją odwiedzić, bo stare miasto zostało pięknie odnowione.
Jedzenie w Tel Awiwie
Niedaleko Starej Jafy, na ulicy Ha-Dolfin 1 znajdziemy miejsce, którego nie można pominąć – Hummus Abu Hassan. Jeśli zapytasz mieszkańca Tel Awiwu, gdzie można zjeść najlepszy hummus w mieście, każdy jednogłośnie odpowie, że w Abu Hassan. Bo Abu Hassan to kulinarna legenda miasta!
Ach, skoro już wspominamy o jedzeniu – koniecznie odwiedźcie market haCarmel na ulicy o tej samej nazwie. Popularny wśród miejscowych i turystów, oferuje świeże produkty i najlepsze jedzenie (zresztą, do Izraela można jechać po samo jedzenie!).
Na północ od Starej Jafy rozciągają się piękne miejskie plaże. Słynne białe plaże Tel Awiwu z rosnącymi na horyzoncie drapaczami chmur wyglądają nieco jak Copacabana. Spędziłam tu niejedno popołudnie i noc, i chętnie bym to powtórzyła.
Architektura
Tel Awiw, jak już wspomniałam, to nowe miasto, dlatego próżno tutaj szukać zabytków. Do takich jednak można zaliczyć architekturę. Koniecznie odwiedźcie osiedle Newe Cedek uważane za pierwszą dzielnicę TLV (była to pierwsza osada założona poza murami Jafy w II poł. XIX wieku). Tutaj znajdziemy wiele spokojnych uliczek i niewielkich dwupiętrowych domów z ogródkami.
Nie zapominajmy też oczywiście o Białym Mieście – zespole niemal 5 tys. budynków (największa liczba na świecie!) wybudowanych w stylu Bauhaus w latach 30. XX wieku. Zaprojektowali go żydowscy architekci, którzy w tym okresie wyemigrowali z Niemiec. Zespół miejski Białego Miasta został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Izrael w 3-5 dni
Lecąc do TLV nie musicie ograniczać się tylko do Tel Awiwu. Na szczęście Izrael jest nieduży, więc wszędzie jest blisko! (Z północy na południe jest dosłownie 300 km). Jeśli macie 4-5 dni to zdążycie zrobić jedną lub kilka wycieczek, które pozwolą wam lepiej poznać ten kraj.
Poniżej podaję kilka propozycji:
– Jerozolima, Morze Martwe, Masada i Pustynia Judzka;
– Jerozolima, Nazaret i miejsca biblijne nad Jeziorem Tyberiadzkim;
– Wzgórza Golan;
– Pustynia Negew i rafy koralowe w Morzu Czerwonym;
– Cezarea, Akko, Hajfa oraz wapienne jaskinie Rosz ha-Nikra.
Izrael to fascynujący kraj i warto go poznać, a wiecie – jeśli czytacie ten blog regularnie – że ja jestem niepoprawną miłośniczką Izraela i zawsze wszystkich będę zachęcać do odwiedzenia go. Tym bardziej, że LOT lata tam bezpośrednio z Gdańska, Lublina, Poznania, Wrocławia i Warszawy , co jest szczególnie dobrą wiadomością dla wszystkich tych, którzy stawiają na bezpieczeństwo i najwyższy komfort podróży. Dobrze jest obserwować ceny i jak tylko pokaże się coś ciekawego – od razu bookować.
Czy Tel Awiw jest drogi? Ceny w Tel Awiwie
Nie będę ukrywać – ceny (i styl życia) w Tel Awiwie to powód, dla którego TLV nazywany jest Państwem Telawiwskim, państwem w państwie. Są one wyższe niż w innych rejonach Izraela.
Dla przykładu podam, że obiad w knajpie to koszt rzędu co najmniej 50 zł, piwo – ok. 30 zł, najtańsze zakwaterowanie w hostelu – 80 zł. Na szczęście istnieje kilka sposobów na zmniejszenie kosztów podróży do Izraela. No, i przed wyjazdem po prostu policzmy, ile będzie nas kosztował nasz wypad – nie będzie wtedy niemiłej niespodzianki.
Do Tel Awiwu naprawdę warto pojechać, nawet jeśli ma to być tylko city break. Tel Awiw to po prostu inny stan umysłu. To miasto trzeba zobaczyć na własne oczy.
Wpis powstał we współpracy z Polskimi Liniami Lotniczymi LOT
Dzień dobry 🙂 Czy przy wjeździe i wyjeździe z Tel Awiwu są wbijane stemple do paszportu?
Hej! Nie, dostajecie specjalne karteczki. Po więcej informacji odsyłam do praktycznego wpisu z Izraela. 🙂
A to ja mam pytanie czy będzie duży problem z wjazdem do Izraela z pieczątkami z Dubaju (ZEA) ?
Nie, mogą jedynie zadawać więcej szczegółowych pytań o cel Twojej wizyty w Dubaju, ale nie jest tak, że nie wpuszczą do Izraela. Do Emiratów jednak nie wpuszczą z izraelską pieczątką w paszporcie. Pozdrawiam!
Witam
Wybieramy się w listopadzie z 1,5 rocznym dzieckiem do tel awiwu, nie chcielibyśmy już na starcie utknąć na lotnisku, bo czytałam że w piątki i soboty nie kursują pociągi. Czy to prawda?
Pociągi w piątki i soboty jeżdżą rzadziej, ale jeżdżą. Ostatecznie możecie też wziąć taksówkę, kierowcami są często Arabowie, a oni nie obchodzą szabatu. 🙂
Pisze Pani, że pracowała Pani w hostelu – ciekawi mnie, czy w tym celu musiała Pani wyrobić sobie specjalną wizę przy wjeździe? Jeśli tak, to jak wyglądała procedura?
A może pracowała Pani na zwykłej wizie B2 (która oficjalnie nie zezwala na podjęcie pracy)? Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam.
Nie, pracowałam jako wolontariusz przez serwis Workaway.info w zamian za wyżywienie i zakwaterowanie. To trochę inna forma pracy, nie wymaga pozwoleń, ale nie chwaliłabym się tym na granicy. 🙂
Izrael jest piękny! Byłem w 2015 roku w marcu, zwiedzone na stopa Tel-Aviv-Jerozolima-Ein Boqek-Eliat-Aschdod-Hajfa-Tel Aviv
Byłem także w 2017 roku w marcu ,Eliat-Jerozolima-En Gedi-Ein Boqek-Eliat.
Znów oglądam loty by zawitać w Izraelu 🙂
https://www.youtube.com/watch?v=QLBTfJpUvs8
Dzień dobry. Czy w sobotę rano jeździ komunikacja miejska, pociąg na lotnisko?
Może kursować rzadziej niż w zwykłe dni.
Hej, planuję parodniowy wypad do Tel Awiwu i będę chciała wybrać się też do Jerozolimy. Nie wiesz może czy wypożyczanie samochodu jest konieczne? Czy jest opcja pojechania autobusem czy złapania stopa?
Z góry dzięki za odpowiedź 🙂
Jest autobus firmy Egged, kosztuje chyba 10 usd, jedzie niecałą godzinę. 🙂
Byłem w Izraelu 2 tygodnie u rodziny.To co zobaczyłem przerosło moje oczekiwania,w sensie pozytywnym oczywiście.Pierwszy raz uczestniczyłem w weselu żydowskim na 600 osób,które na zawsze pozostanie w mej pamięci.Jednak najbardziej zaintrygowało mnie to,jak rodziny względem siebie są sobie pomocne.Gdy jedno jest na dole,to Ci co są na górze pomagają im,czego w Polsce nigdy nie dostrzegłem.Ponadto są to wielcy patrioci swojej ojczyzny.Flagi z gwiazdą Dawida widnieją na wszystkich domach.Niebawem znów tam jadę,bo kraj ten ma coś w sobie,że warto tam wracać.
Witam. Wybieramy się ze znajomymi do TelAviv-u. Czy możesz polecić dzielnicę, w której powinnyśmy szukać noclegu (airbnb). Zależy nam aby okolica była spokojna, bezpieczna (wybieramy się z dziećmi) i aby było w miarę blisko do plaży.
Pozdrawiam
Jafa 🙂 Najlepsza dzielnica na krótki pobyt w Tel Awiwie 🙂
Witam. Mam pytanie jak jest z porozumieniem sie między ludźmi, czy język angielski wchodzi w gre czy tylko hebrajski? Pozdrawiam
Angielski 🙂
Chciałabym zapytać o poruszanie się wynajętym autem po terytorium Izraela, czy mozliwy jest przejazd z Jerozolimy do Eljatu, Betlejem? jakie są ograniczenia co do poruszania się?
Jedynym ograniczeniem są umiejętności kierowcy. 😉 Nie ma problemu z poruszaniem się wynajętym autem, możecie jeździć też w szabat. Pozdrawiam! 🙂
Czy nie ma żadnych problemów z wjazdem do Tel Awiwu? Wybieramy sie z narzeczonym na poacztku marca i sie zastanawiamy? Nigdy nie bylismy w tych rejonach 🙂
Jakie problemy masz na myśli? Mi o żadnych nie wiadomo…
Witam mam pytanie lecimy ze znajomymi do Telavivu czy lepiej jest mieszkać w centrum czy Starej Jaffie ,ktore miejsce jest ciekawsze?
Zdecydowanie Jaffa! 🙂
W sobotę lecimy 🙂 Mam kilka obaw, aczkolwiek mam nadzieję, że wszystkie niesłuszne. Lista miejsc do zobaczenia wypisana, w planach też Jerozolima.
Mam pytanie – czy w godzinach 22-24 jest bezpiecznie na ulicach? Muszę się jakoś dostać z lotniska do miejsca, gdzie zaklepany mamy nocleg (airbnb, przesiadka będzie obowiązkowa) i to chyba moja obawa nr 1 – obce miasto w środku nocy. W takich samych godzinach lądowaliśmy na początku roku w Barcelonie i wtedy nie miałam takich „oporów”, ale to chyba kwestia tego, że Barcelona to jednak Europa.
To zależy… powiedziałabym, że istnieje niebezpieczeństwo zakochania się w życiu nocnym Jerozolimy! 😀 A tak poważnie – za dnia się zwiedza Stare Miasto, a w nocy Yafo Street i Yehuda Market – najlepsze miejsca, gdzie zbierają się tłumy, całe rodziny i znajomi 🙂 Uwielbiam życie nocne Jerozolimy i bardzo je polecam! 🙂
A poza tym to jest naprawdę bardzo bezpiecznie. 🙂 Stwierdziłabym, że nawet bezpieczniej niż w Barcelonie. 😉
Hej:) wybieram się w styczniu do Izraela na 5 dni i główne właśnie do tel awiwu, jak wyglada tam kwestia nurkowania w tej okolicy? Czy trzeba wybrać się nad morze czerwone? Jak najlepiej to zorganizować ? 😉 pozdrawiam serdecznie
W Tel Awiwie i ogólnie na tym wybrzeżu nie ma dobrych miejsc do nurkowania, musisz jechać do Ejlatu. Najlepiej wypożczyć samochód albo jechać autobusem, ale to będzie kilka godzin jazdy.
A jak wygląda sprawa zasad obyczajowych, czy na ulicach możesz być ubrana normalnie jak w europie, czy rękaw ma zakrywać ramiona, a na plaży możesz być w bikini czy jednak koszulka i spodenki? Czy kobiety jak są same to są zaczepiane przez miejscowych, czy jednak jest zachowana kultura i poszanowanie dla niewiast 🙂
Nie, Tel Awiw to szczyt tolerancji, można spokojnie chodzić w szortach i kobiety nie są zaczepiane 🙂
Wybieram się do Izraela od 6 grudnia. Trochę się boję o pogodę i o pieniądze. Nie wiem jakie pieniądze wziąć i gdzie je wymieniać. Jedziemy w 5 osób i nie jedziemy z biurem.
Można kupić szekle w Polsce albo na miejscu wymienić np. dolary.
Mam pytanko 🤗
Jak wygląda kwestia wypożyczalni aut? Ze znajomymi chcemy wypożyczyć gdzieś koło Jerozolimy, znajdziemy coś na miejscu i jak wygląda kwestia poruszania się autem w piątek i sobotę, damy rade czy lepiej już w piatkowe południe odstawić samochod ?
Auto wypożyczysz wszędzie i poruszasz się nim kiedy chcesz, chyba że sama jesteś Żydówką i przestrzegasz szabatu 🙂
Hanno czy możesz coś napisać na temat bezpieczeństwa? Czułaś się tam bezpiecznie?
Nie tylko w Tel Awiwie, ale w całym Izraelu czułam się bardzo bezpiecznie! Między innymi za to uwielbiam ten kraj! 🙂
Przydatny wpis 🙂 Ja wybieram się do Tel Awiwu w listopadzie, ciekawe z jakimi wrażeniami powrócę. Pozdrowienia!
Też chciałabym się wybrać w tamte rejony ale jak na razie to nie mam zbyt odwagi. Zazdroszczę bardzo tego, że już tak wiele zwiedziłaś pięknych miejsc na świecie, kto wiem może ja też będę kiedyś spełniała swoje marzenia podróżnicze 😉
Ja też nie miałam odwagi na początku. Tak naprawdę, to nigdy nie mam tej odwagi, zawsze każdy wyjazd czy nowy kraj jest wyjściem ze strefy komfortu, ale nie chcę marnować już czasu, więc po prostu podróżuję! 🙂
Byłam dwa razy i jestem zakochana. A jeszcze kubek zmiksowanego arbuza po drodze na plażę! A na Carmel chodziłam każdego poranka.
Z całego serca marzę o wizycie w Izraelu. Dziękuję Ci bardzo za ten tekst, choć krótki, to zawierający tak wiele cennych informacji. Póki co uczę się hebrajskiego (co nie jest łatwe, ale nie poddaję się), otaczam – o ile to możliwe – izraelską muzyką i jedzeniem. Jestem po uszy zakochana w tym kraju, a odwiedzenie go to obecnie moje największe marzenie. 🙂 Pozdrawiam!
ah, mi bardzo się podoba jak hebrajski brzmi, zazdroszczę bardzo, że się go uczysz! też jestem zakochana w tym kraju, naprawdę polecam go odwiedzić!!! 🙂
Byłem tam i potwierdzam Pani słowa. To miasto jest niesamowite. Mnie zachwyciła szczególnie Jaffa. Co do cen żywności, to dodam, że jeden kawałek pizzy kosztował tam około 6 dolarów. W Izraelu byłem dwa razy i nie mam dość – w tym roku chcę tam lecieć ponownie. To piękny kraj i fajni ludzie. Pobyt był niezwykle udany dzięki Pani radom. 🙂 Dziękuję 🙂